Od 8 grudnia 2015 roku, gdy w I instancji zapadnie wyrok stwierdzający nieważność małżeństwa, sprawa nie trafia już automatycznie do II instancji. Jeżeli zaś wyrok jest negatywny, stronom przysługuje prawo apelacji od tego wyroku do trybunału II instancji. Jeśli kolejny wyrok, czyli ten w II instancji, również będzie negatywny, wówczas w uzasadnionym przypadku można jeszcze prosić Stolicę Świętą o tzw. nowe przedłożenie sprawy.

Czy sąd kościelny orzeka o winie stron?

Wiele osób przeżywa emocjonalnie to, że w trakcie procesu muszą jeszcze raz powrócić do dramatu często nieudanego małżeństwa. Wiele osób boi się także, że jeśli sąd orzeknie nieważność z tytułu przeszkody wady zgody po ich stronie to będzie piętnem ich winy. Tymczasem sąd nie orzeka o winie strony, lecz o nieważności małżeństwa. W zeznaniach często osoby muszą wyznać także swoje winy i wady odsłaniając ciemne strony swego życia.  Nie oznacza to jednak tego, że orzeczenie sądu kościelnego będzie miało charakter moralny, czyli rozstrzygnie o godziwości życia stron. Wyrok sądu kościelnego ma charakter kanoniczny, czyli wskazuje na wynik rozeznania sędziów co do nieważności małżeństwa.

A jeżeli małżeństwo nie zostało "skonsumowane"?

Należy również zaznaczyć, że w szczególnym przypadku braku dopełnienia małżeństwa, czyli braku stosunku seksualnego stron po ich ślubie bądź w przypadku stosunku seksualnego nie nastawionego na cel prokreacyjny - zrodzenie potomstwa (np. stałe używanie antykoncepcji), można zwrócić się do Ojca Świętego z prośbą o rozwiązanie takiego niedopełnionego małżeństwa (proces super rato). Jest to swego rodzaju akt łaski, a nie akt sprawiedliwości papieża, związany z jego władzą kluczy, którą przekazał św. Piotrowi Chrystus. Papież ma moc rozwiązać małżeństwo, które wskutek braku współżycia seksualnego stron po ślubie, nie nabyło tzw. nierozerwalności absolutnej. 

Czy sąd kościelny może zakazać zawarcia małżeństwa w przyszłości?

Kiedy strony otrzymają wyrok I instancji stwierdzający nieważność ich małżeństwa, trybunał powiadamia proboszczów parafii chrztu oraz parafii zawarcia małżeństwa, którzy zapiszą w księgach parafialnych o stwierdzeniu nieważności małżeństwa. W wyjątkowo skrajnych sytuacjach, kiedy przyczyną nieważności małżeństwa była choroba psychiczna, silne zaburzenia osobowości, impotencja lub zła wola którejś ze stron, trybunał może zakazać takiej osobie zawarcia małżeństwa w przyszłości, by uchronić innego potencjalnego współmałżonka przed kolejnym nieważnym sakramentalnym związkiem małżeńskim. Jeżeli osoba jest wolna od przeszkód i pragnie zawrzeć zwiążek małżeński w Kościele, droga stoi otworem. Można podjąć radosny trud małżeństwa.